
Kiedyś zegar wisiał w każdym domu, wielkie wahadłowe zegary dziadków, czy zegarek na rękę będący standardowym prezentem komunijnym, odchodzą w zapomnienie. O ile upływanie czasu i jego kontrola jest nadal bardzo ważna, to zegarki na rękę nie są już potrzebne.
Rozwój technologii doprowadził do stworzenia elektronicznych wyświetlaczy aktualnej godziny. W naszych domach godzinę bez problemu sprawdzamy w komputerze, na wyświetlaczu w mikrofalówce, piekarniku czy telewizorze.
Po za domem, mamy możliwość odczytania jej w telefonie komórkowym, w tramwaju, autobusie, czy z miejskich wyświetlaczy. Przechodząc ulicą, już nikt nas nie zapyta: „ Przepraszam, która jest godzina?”.
A znalezienie osoby z zegarkiem na reku należy do rzadkości. Niby nic wielkiego, ale odgłos tykającego zegara, przesuwającej się wskazówki, czy dźwięku kukułki o pełnej godzinie, już dziwi wielu młodych ludzi.
Niestety dochodzi do tego, że mamy czasem problem z odczytaniem godziny z tradycyjnej tarczy bez cyfr. Po co sobie utrudniać życie, skoro mamy takie możliwości?.