Okazuje się, że w wielu dużych miastach jest przestrzeń industrialna, która się marnuje. Jakieś stare fabryki, hale, magazyny, które zajmują naprawdę prestiżowe lokalizacje i sprawiają, że miasto wygląda na brzydkie i opuszczone. A przecież najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie inwestora i zrobienie z takich przestrzeni najbardziej pożądanych miejsc, w których będzie można zaaranżować biura, hotele czy restauracje. Tak, coraz więcej polskich miast zaczyna tak wyglądać.
Inspiracja przyszła oczywiście z zachodu, jak choćby z nie tak odległego Berlina, ale także Londynu czy Nowego Jorku. Styl industrialny jest o tyle ciekawy, że albo robi się biura w starych fabrykach, albo buduje takie nowe, które wyglądają jakby właśnie w takich miejscach powstały. To niezwykle ciekawy zabieg. Właściciele firm chętnie wynajmują takie przestrzenie, bo ich pracownicy dobrze się tam czują, mają dużo miejsca, a klienci zachwycają się estetyką industrialnych przestrzeni.
Najnowocześniejsze biura znajdują się więc tylko w takich miejscach.
